Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mały Biały Krab KOMENTARZE


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

witam Cię!

 

podziwiam Twoją pracę włożoną w walkę ze stołem, chyba nie miałabym tyle samozaparcia, fajnie on wygląda. Co to za płytki na ścianie przy kuchence? Trawertyn ?

 

:) jeżeli chodzi o walke ze stołem to jestem na półmetku ale go uwielbaim i dam mu drugie życie :)

płytki to trawertyn efekt wielu wędrówek od kamienniarza do kamieniarza, w końcu znalazłam w sklepie z płytkami w którym byłam z 1000 razy ....stały w kącie schowane jak w babcinym porzekadle ...bo NIKT ich nie kupował:) ja kupiłam i ....czekałam 2 miesiące bo w sierpniu hiszpanie nie pracują

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez ci sie wpisze w komentarzach, a co !

piekne inspiracje siedza ci w serduchu ! usmiechnelam sie czytajac o wyborze stolu:) do mojej chatki kiedys kupilam okragly drewniany stol. Dzis wydaje mi sie za maly, szukam wiec stolu ktoty pomiesci cala moja rodzinke ale wciaz bedzie zgrabny, mimo ze duzy. jak juz cos znajde to sie okazuje ze zawsze jakis szczegol mi nie pasuje, a to nozki za proste, a to rzezbienia kiczowate, a to forma nie ta...Szukam wiec dalej az trafie na swoj wymarzony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) witaj gogulku ...

pocieszające, że tak prosty i podstawowy sprzęt jak rzeczony stół równiez i innym sprawia ..no kłopocik to nazwijmy :) poza ośmiokątnym, który zaprezentowałam, a na którym zdzieram sobie paznokcie, mam jeszcze owalny ...no spory.... miesci sie wszystko ....a jeszcze więcej jak sie go rozłozy i długo byłam taaaaaka zadowolona, że tak świetnie stół wynorałam .....i co..... po czasie okazało się,... że to meczące gdy trzeba wstac po chleb do którego ...niedostane i przestał być wymarzony :) potem wymyśliłam sobie wąski prostokąt ..ludzie będą na wprost siebie ....blisko.... skłania do konwesacji ...no tak ale tylko konwersacji o suchym p..... bo poza talerzem biesiadnika już niewiele się zmieści ...chyba że paluszki:) ....nie wiem czy jest na niego recepta ...jak znajdziesz dać znać :)

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aniaitomek :)

Niestety zdjęcie trafiło do moich archiwów ...kiedyś i nie pamiętam, najprawdopodobniej z jakiegoś zagranicznego blogu o wnętrzach ...sorki że nie pomoge. Ja szukam zdolnego stolarza ale wciąż bez skutku ....ale chwila zajrzyj na blog http://decoratorium.blox.pl/html o ile dobrze przeczytałam spotkała podobne w warszawskiej Riviera Maison:)

 

http://decoratorium.blox.pl/resource/mc7.jpg

 

Mam prośbę ...prosze wszystkie pytania ...uwagi i konwersacje kierować do Komentarzy (są w odnośniku do każdego mojego postu ) .....taka moja mała fanaberia :) tu mój wątek a tam pogaduchy ....z góry dziękuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MIguela witam:)

te bibelony, szkło itd ....nie ma obaw zapewnie w zaporowej cenie więc natłoku nie przewiduje :) też nie przepadam za zagraconymi blatami, przearanżowaną przestrzenią niestety z dnia na dzień przez lata udaje się zapełnić całe ściany książek a nie tylko półke :) i mam tu na myśli nie tylko książki:)

 

"domową" atmosferę:) no cóż każdy ma taką jaką sobie wypracuje i ww atrybuty nic nie mają z tym wspólnego

wspomniany przez ciebie ideał ....to bardzo estetyczna i kusząca wizja, a o ile lepszy by był świat gdyby każdy wzioł sobie li tylko tyle ile mu potzreba :)

 

chętnie poznam inne opinie, jestem otwarta na porady czy kubeł zimnej wody jak się zagalopuje w postrzeganiu piękna na zbyt wielu estetykach :) dlatego do wymiany poglądów zapraszam do ....KOMENTARZE do ww:)...

 

na wątku próbuje uporządkować swoje niepoczesane myśli ...widzisz sama jak bardzo niepoczesane ....wiem, że moje komentarze do fotek mogą przynudzać ale włśnie zbytek gadżetów każe mi zapisać dla samej siebie co mnie w tym akurat ujęło...a potem przyjdzie czas na wybór ..coś zostanie a coś wyleci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

i ja tak tkwie w tych marzeniach ....Karolka :)

 

ale na poważnie ..właściwie to tkwiłam ...chyba pod wpływem wizyt u was moje kochane dziewczyny wziełam sie do roboty ...przyznaje, że mieszkam w swoim "m" już 6 lat, budowa niemal własnymi ręcami mnie zmęczyła, wprowadziłam sie w zasadzie do stanu zwanego przez Monah "o mój boże " i chyba coś we mnie pekło ...tak bardzo, że nie wyrzuciłam z domu fachowców od schodów po tym jak stwierdzili, że nie uzyja bejcy do drewna ani wybielać słojów nie będa bo to profanacja !!!!!.............

fige prawda to lenistwo ...(profanacja było tez lakierowanie ..a uczynili to ochoczo ...z miłości do drewna uzyć należało olejju)

ale jak zagrozili, że zostawiają to tak jak jest albo nie kończą wcale uległam ...

i od 6 lat nie nacierpie swoich naturalnie pomarańczowych schodów ...a od 3 mcy wiem, że to sie zmieni ...schody będa bejcowane, wybielane i jak ja dostaną nowe życie :)

 

opracowałam plan i zaczynam działać ....w tym tygodniu wiatrołap :)

no i ja mam defekt niestety ...ciągle troche z pasji a troche z powodu zbyt małych zasobów finansowych jak na rozmiar moich inspiracji cos majstruje ....

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Konstancjo! Z rozpędu umiesciłam posta w Twojej galerii zamiast tutaj - przepraszam:bash:. Kopiuje go więc juz gdzie trzeba, niestety nie umiem go usunąc z galerii.

Literki super - też jestem ich gorącą fanką. Stare drzwi - nie mogę doczekać się ciągu dalszego, mam kilka i zamierzam wykorzystac je u siebie, pomysły na nie też mam ale chętnie poczytam i popatrzę na inne koncepcje;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Anetko :)

często to mam ...tzn z rozpędu wpisuje się do galerii zamiast komentarzy :)..i dlatego już umiem je usuwać :)!!!!

(należy kliknąć "edytuj post" następnie "usuń" i "skasuj tę wiadomośc " i po sprawie ...naprawiałam juz tak swoje wizyty w wielu galeriach :) korzystam często z edytuj i zmieniam coś bo ciągle mi coś po głowie chodzi:)

U ciebie tez bywam ...piekny domek i w pięknym miejscu :)

całuski dla Okruszka i gratuluje przejścia przez Kawasaki ...chyba jednak lepiej, że przechodziliście przez to w Oslo :)

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczko ....podczytałam u Karoli i zgadadzam się ...większość z tych cudeniek ma ...tak niestety ma cene zaporową ...

Ale sporo jest takich do pomajstrowania :) yhm ....za małe pieniążki ... można coś tam uruchamiając wyobraźnię i korzystając z prastarej metody prób i błędów (a podchodząc do twórczości na luzie naturalnie :) ) stworzyć na wzór i podobieństwo ...i ze swich małych doświadczeń musze powiedzieć, że to nawet większa frajda:)

niestety na świat można powołać tym samym sporo pokraczek ....ale świat nie takie koszmarki przetrwał ..no nie

 

a inna rzecz, że porownując zarobki przedstawicielki mojego np zawodu gdzieś tam .....o dziwo te rzeczy przestają byc zza żelaznej kurtyny ....to jest koszmarek dopiero

gdybym wykonywała swój zawód np we Francji ...na regał z Rivera Maison pracowałabym miesiąc...no góra dwa, zarobki tu to oczekiwanie dwa lata ( no rok jak zdecyduje sie nie jeść i wróce pomieszkiwac u rodziców):).....wiem, że powiało rozgoryczeniem ... ale nie ..no przecież moge wyjechac ..no nie ...tylko tak sobie policzyłam :):) i .....wyszło jak zawsze:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aneczko ....podczytałam u Karoli i zgadadzam się ...większość z tych cudeniek ma ...tak niestety ma cene zaporową ...

Ale sporo jest takich do pomajstrowania :) yhm ....za małe pieniążki ... można coś tam uruchamiając wyobraźnię i korzystając z prastarej metody prób i błędów (a podchodząc do twórczości na luzie naturalnie :) ) stworzyć na wzór i podobieństwo ...i ze swich małych doświadczeń musze powiedzieć, że to nawet większa frajda:)

niestety na świat można powołać tym samym sporo pokraczek ....ale świat nie takie koszmarki przetrwał ..no nie

 

a inna rzecz, że porownując zarobki przedstawicielki mojego np zawodu gdzieś tam .....o dziwo te rzeczy przestają byc zza żelaznej kurtyny ....to jest koszmarek dopiero

gdybym wykonywała swój zawód np we Francji ...na regał z Rivera Maison pracowałabym miesiąc...no góra dwa, zarobki tu to oczekiwanie dwa lata ( no rok jak zdecyduje sie nie jeść i wróce pomieszkiwac u rodziców):).....wiem, że powiało rozgoryczeniem ... ale nie ..no przecież moge wyjechac ..no nie ...tylko tak sobie policzyłam :):) i .....wyszło jak zawsze:)

 

nie wiem moze przegapilam w dzienniku, ale zdradz jakie masz ''zwiazki'' z francja, jezeli mozna.. Pogubilam sie, czy ty mieszkasz w polsce czy we francji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gogulku ..mieszkam w Polsce .....a Francja to moja miłość ...od niedawna ale jednak:) ...w zasadzie od roku, kiedy to w ramach nic nie robienia (poza praca zawodową, byciem żoną i matką...czyli standartowe NIC) trafiłam na kurs języka francuskiego..... Miałam szczęście bo prowadziła go kobieta ...no niesamowita ...tępa chyba jestem bo filmów francuskich nadal nie rozumiem :) ale Francją mnie zaraziła ....no i co stwierdzam z pełną odpowiedzialnością ..mogłabym tam pracować ...i żyć ...ale ze szkodnikami :) (córka lat 14 i małż ) a szkodniki nie wyrażają entuzjazmu :)

 

Mogłaś się pogubić bo odpowiedziałam na to co Ania napisała u Karoli ....:) pokrótce chodziło o to, że ceny uwielbianych przez nas mebelków są często poza możliwościami ....Pare miesięcy temu orientowałam się co do zarobków i kosztów utrzymania się we Francji i wyszło jak opisałam ............biorąc oczywiście pod uwagę te same kryteria bytowe:)

 

no i tak to ze mną jest wątek wnętrzarski a ja o zawirowaniach egzystencjonalnych :) ale to wszystko przez Riviera Maison ....takimi cudami tam wodzą na pokuszenie .......

Edytowane przez konstancja30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a no widzisz to trafilas na swojego, bo ja we francji mieszkam od dziecka, mialam 9 lat jak wyjechalam z rodzicami. wybudowalam dom w polsce, zeby miec gdzie pomieszkiwac podczas wakacji i zeby tesciowej nie siedziec na karku. I teraz kiedy ta chatka tam stoi, to ciagnie mnie strasznie do powrotu do polski. Tyle ze, co ja tam bede robila ? Dzieci mam male, urodzily sie we francji, owszem po polsku mowia bo nie pozostawiam im wyboru, ale polska to nie ich kraj. Ich cale zycie jest w Paryzu. I w sumie chyba tylko to mnie odciaga od powrotu, po prostu, nie chcialabym im zrobic tego co mi zrobili rodzice. Ale sie rozpisalam :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...